Iran

Komu się spodoba?

Praktycznie każdemu. Znajdziemy tu zarówno mnóstwo fascynujących zabytków, po dzikie miejsca gdzie turystyka jeszcze nie dotarła. Możemy zaznać wspaniałej, perskiej gościnności, zdobyć wysokie szczyty oraz wykąpać się w Zatoce Perskiej. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Znajomość kraju

Spędziłem w Iranie miesiąc (na przełomie listopada i grudnia 2016r).

Dominik

Najszybciej i również bardzo tanio do Iranu dostaniemy się samolotem. Często można znaleźć promocyjne loty ze Lwowa czy Berlina (ceny ok 500 zł za bilet w obie strony). 

Możemy również przejechać drogą lądową, np. autostopem. Sporo osób jedzie do Iranu przez Turcję, lub Gruzję i Armenię. 

Pociąg

Nie miałem okazji spróbować. Pociągi są ponoć nieco droższe i wolniejsze od autobusów, ale wygodniejsze. Sieć połączeń jest dość rozbudowana. Ponoć jakość usługi jest lepsza niż w wielu europejskich państwach.

Autobus

Są tanie, dość szybkie i wszechobecne. Warto zwrócić uwagę na firmę, z której usług korzystamy. Kiedy jechaliśmy do Tabriz autobus krążył ponad godzinę po Teheranie szukając pasażerów. Za 600 km płaciliśmy ok 50 zł w VIP autobusie (bardzo duże siedzenia). 

Autostop

Najlepszy, wyśmienity, warty spróbowania. Będąc turystą jesteśmy atrakcją w Iranie. Zrobiliśmy ponad 3000 km autostopem. 

Ważne! Nie łapiemy autostopu kciukiem, w Iranie oznacza on tyle co środkowy palec. Machanie ręką do kierowców wystarczy aby ich zatrzymać. Na początku trzeba ustalić, czy wsiadamy za darmo. Mówimy "Maszin rajagan turist" (Samochodowy turysta za darmo). Irańczycy są bardzo pomocni i najprawdopodobniej zgodzą się nas podwieźć. Więcej o autostopowych rozmówkach w farsi i samym stopowaniu napiszę w osobnym poście. 

Samochody można zatrzymywać wszędzie, również na środku autostrady. Bardzo przydatne są tzw. "Police raa", czyli posterunki policji przy głównych drogach. Samochody bardzo tam zwalniają. Raz nawet wojskowy złapał nam stopa na jednym z takich posterunków. 

Samochód

Ponoć można wypożyczyć, ale... Irańczycy jeżdżą jak szaleni, czegoś takiego nie widziałem jeszcze w żadnym kraju. Tylko dla osób o mocnych nerwach i bardzo pewnych za kółkiem. Podobno ciężko jest znaleźć samochód bez kierowcy. 

Namiot

Bez problemu. W każdym większym mieście znajdziemy "czador park" czyli park, gdzie za darmo i legalnie rozbijemy namiot. Są tam specjalne betonowe platformy (nie należy rozbijać namiotów na trawie), oraz toalety. Parki te są bezpieczne, wielu Irańczyków śpi w ten sposób. Gdy byłem na wyspie Qeshm park był pełen namiotów, były dosłownie wszędzie. 

Namiot można również rozbić na dziko. Jeśli znajdziemy odpowiednie miejsce nie będzie z tym żadnych problemów. 

Hostel

W większych miastach nie ma problemu ze znalezieniem hostelu. My płatny nocleg mieliśmy dwukrotnie, za każdym razem stargowaliśmy cenę (płaciliśmy ok 6 USD za osobę). 

Couchsurfing

Działa wyśmienicie, polecam. Po napisaniu open request w ciągu dnia otrzymaliśmy ok 20 wiadomości. Irańczycy są bardzo gościnni i ciekawi innych kultur. Można pisać wiadomości last minute, również dobrze działają. Bardzo zachęcam do używania couchsurfingu podczas pobytu w Iranie.

W gościnie

Jeśli podróżujesz autostopem i otwierasz się na lokalsów najprawdopodobniej nie raz zostaniesz zaproszony do perskiego domu. Irańczycy zadbają żebyś miał co jeść, gdzie spać oraz co robić. To ty będziesz dla nich oraz całej ich rodziny i znajomych wielką atrakcją. Poznasz od wewnątrz perską kulturę, zwyczaje, tradycję. Gorąco polecam. Najlepsze wspomnienia z Iranu mam właśnie z gościny u przypadkowo spotkanych ludzi. 

Ceny

Iran jest tani. Za wyjątkiem atrakcji turystycznych.

Uwaga! Walutą w Iranie jest rial, ale ceny podawane są w tomanach, czyli walucie, która nie istnieje. Należy do ceny w tomanach dodać jedno zero i mamy ceny w rialach.

Woda 1,5 l - 1,3 zł
Kebab z ryżem (do syta) - 13 zł
Nocleg w tanim hotelu - 26 zł
Autobus Teheran - Isfahan, VIP klasa (450 km) - 40 zł
Prom Bandar Abbas - Qeshm (godzina) - 15 zł
Wstęp do atrakcji turystycznych (meczety, pałace, persopolis) - 26 zł

Średni dzienny budżet

My w miesiąc wydaliśmy ok 220 USD na osobę, przy nie oszczędzaniu na jedzeniu. Dziennie trzeba liczyć od 30 zł do nawet 100 zł. Oczywiście nie ma górnej granicy :). Wszystko w zależności od tego co chcecie zobaczyć i jak bogato podróżować. 

Wizy

Obywateli RP obowiązuje wiza. Można ja zdobyć w ambasadzie (w sieci znajdziecie wiele wpisów na ten temat). My wizę uzyskaliśmy na lotnisku w Teheranie. Potrzebujemy do tego paszport ważny min. 6 miesięcy, bez pieczątki Izraela w środku. Ja miałem wizę USA, nie było z tym problemu. Opłata za wizę on arrival wynosi 75 euro. Wiza jest ważna 30 dni. Można ją przedłużyć w odpowiednim urzędzie za opłatą 20 euro do 3 miesięcy. 

Czekanie na wizę na lotnisku w Teheranie zajęło nam ponad godzinę. Musimy wypełnić formularz, gdzie należy podać adres hotelu oraz irański numer telefonu. Ja podałem pierwsze lepsze z przewodnika, przeszło bez problemu. 

UWAGA! Do uzyskania wizy on arrival wymagane jest ubezpieczenie. Z tego co widziałem przechodziło wszystko, co miało wydrukowaną kartkę z nazwą firmy ubezpieczeniowej. Musi być kartka! My mieliśmy legitymacje ISIC, przeszło ale ledwo co. Dużo prościej wydrukować papierek. W przeciwnym razie za ok 12 euro możemy wykupić ubezpieczenie na miejscu, na cały pobyt. 

Obowiązkowe szczepienia

Brak obowiązkowych szczepień. Szczepienia zalecane znajdziecie na stronie: medycynatropikalna.pl

Na co uważać

Iran jest krajem bezpiecznym. Silnie strzeżone granice, częste kontrole policyjne, silna armia. My czuliśmy się bardzo bezpiecznie. Należy jednak zachować ostrożność, szczególnie w miejscach zatłoczonych np. metro, bazar, stacja itp.

Niebezpieczne miejsca

My takowych nie znaleźliśmy.

Zdrowie

Piliśmy wodę z kranu, jedliśmy to co miejscowi, problemów żołądkowych nie było. Z miejscową służbą zdrowia kontakt mieliśmy wyłącznie  u dentysty. Nie chcieli wziąć od nas pieniędzy, ponieważ byliśmy turystami, bardzo pozytywnie. 

Pieniądze

UWAGA! W Iranie nie działają karty płatnicze! Działają tam tylko karty wydane przez irańskie banki. Waszą Visa czy Mastercard możecie zostawić w domu. Zamiast tego weźcie zapas Euro lub Dolarów na całą podróż. Pieniądze bez problemu wymienicie w większych miastach oraz na lotnisku. Kursy są raczej dobre lub bardzo dobre.

Internet

W Iranie śmiga mobilny internet. Może śmiga to za dużo powiedziane. Dobrze działa w miastach, na pustyni możecie o tym zapomnieć. Coraz częściej można znaleźć punkty z Wi-Fi, jakość połączenia nie jest jednak najlepsza.

Telefon

Polskie telefony działają, warto się jednak zaopatrzyć w irańską kartę sim.

Wtyczki

Takie jak w Polsce.

Klimat

Iran to kraj czterech pór roku jednocześnie. W momencie gdy na północy panuje zima i sowite mrozy Persowie grzeją się nad Zatoką Perską. Spora część kraju to góry oraz pustynie. W większych miastach, szczególnie Teheranie i Isfahanie dużym problemem jest ogromny smog. 

Sezon i pogoda

My byliśmy na przełomie listopada i grudnia, w ciągu 30 dni podróży deszcz złapał nas 4 razy. W tym raz do suchej nitki (w górach niedaleko miejscowości Darab).

Ludzie

Niesamowicie gościnni, mili i pomocni. Bardzo ciekawa kultura, zwyczaje. Warto otworzyć się na miejscowych, przełamać barierę językową i dać się im poprowadzić.

Język

Farsi, język jest nie podobny do niczego. Dość trudny jednak warto nauczyć się kilku podstawowych zwrotów. Alfabet również jest dla nas nie zrozumiały. Warto nauczyć się cyfr w alfabecie arabskim, są podane w nich ceny.

Kultura

Persja + islam stworzyły bardzo ciekawą mieszankę. Ludzie którzy uwielbiają swoich przywódców lub są im całkowicie przeciwni lecz boją się im przeciwstawić. Bardzo ciekawe zwyczaje, tradycja. Warto zobaczyć perski dom od środka. Jedzenie na podłodze, dużo owoców oraz wszechobecna herbata. 

Kuchnia

Dużo mięsa, na szczególną uwagę zasługuje kebab z ryżem. Nie ma on nic wspólnego z kebebem, który my znamy. Do tego świetna perska herbata, obowiązkowo z cukrem. Nie dodajemy go do kubka, lecz trzymamy między zębami. 

• Isfahan
• Persopolis
• Irańskie Góry
• Wyspa Qeshm, w szczególności delfiny w naturalnym środowisku
• Pustynia
• Teheran
• Yazd
• Małe irańskie wioski, które są z dala od głównych dróg.

Trekking

Bardzo dużo możliwości na wycieczki trekkingowe. Każdy znajdzie coś dla siebie. Możemy iść na górę Damavanad (5610 m n. p. m.) lub zdobywać dużo niższe szczyty. 

Wspinanie

Bardzo dużo wspinania, znajdziemy to wszystko. Od krótkich dróg sportowych w świetnej skale, przez poważne drogi wielowyciągowe po zimowe linie w lodzie czy skale. 

Narciarstwo

Jest dość sporo stoków narciarskich, ceny są oczywiście dużo niższe od tych w Europie. Niestety nie miałem okazji spróbować.

Przewodniki

My korzystaliśmy z Lonely Planet, niestety dość stary z 2013 r. Ponoć ma teraz wyjść nowa edycja. 

Mapy elektroniczne

Maps with Me oraz Google Maps dają radę.

Polecane książki

• Ajatollach Śmie Wątpić
• Szachinszach

Polecane filmy

• Dzieci Niebios
• Persopolis
• Czas Pijanych Koni

• Całkowity koszt: 1800 zł
• Czas pobytu: 30 dni
• Główne wydatki:

Wiza - 75 euro

Przelot - 500 zł