Trekking
Kraj o przepięknej przyrodzie - zatem szczególnie polecam. Możliwy zarówno na pustynnym altiplano (np. PN Sajama albo wulkan Licancabur i okolice), w okolicach La Paz (np. Valle de la Luna), czy w okolicach jeziora Titicaca.
Wspinanie
Możliwe zarówno trudne wspinaczki na szczyty w Cordillera Real, jak i prostsze wejścia na wygasłe wulkany takie jak Sajama.
Sajama 6542 m (czyt. Sahama)
Najwyższy szczyt Boliwii (ciekawostką jest, że na szczycie rozegrano mecz piłkarski - najwyżej na świecie). Bazą wypadową jest wioska Sajama 4250 m - dojechać można autobusem z Patacamaya, lub wysiąść (przy zjeździe do wioski) z autobusu La Paz - Arica.
Wymaga użycia raków, czekana oraz liny - nie jest absolutnie niezbędna ale poprawia bezpieczeństwo podczas trudniejszego fragmentu na wysokości 6000 m (ekspozycja, strome penitenty, skała 0+) oraz przekraczając niewielkie szczeliny w czapie lodowej tuż pod szczytem.
Wspomniany sprzęt (a także uprzęże, karabinki, kijki, itp) można wypożyczyć w wiosce Sajama - jednak jego jakość pozostawia czasami wiele do życzenia. O wiele lepiej wziąć własny sprzęt - o ile ma się możliwość. Na miejscu można też wynająć miejscowego przewodnika (+ muły, kucharz, itp.).
Wybierając się samodzielnie trzeba mieć m.in namiot, śpiwory puchowe, kuchenkę, bardzo ciepłe ubrania (np. kurtka puchowa). Jedzenie można kupić w sklepie wiejskim (my tak zrobiliśmy) - ale jest to bardzo zły pomysł, brakuje bardzo wielu artykułów, a te które są, często są kiepskie (np. słodycze bez smaku). Dlatego najlepiej zrobić zakupy w dużym supermarkecie w La Paz.
Zdobywanie szczytu z wioski Sajama trwa standardowo trzy dni. Pierwszy dzień dojście do Campo Base, 4800 m (jest woda), drugiego dnia do Campo Alto 5600 m (jest lód do topienia), a trzeciego o świcie zdobycie szczytu i zejście do wioski.
Na miejscu nie działa żadne ratownictwo górskie!