Izrael

Komu się spodoba?

Mały, ale bardzo różnorodny kraj. Miesza się tu wiele ludów i wiele kultur. Święte miejsce dla Chrześcijan, Żydów i Muzułmanów. Na każdym kroku można dostrzec ślady bardzo bogatej historii tego skrawka ziemi. Must be dla każdego podróżnika!

Znajomość kraju

Byliśmy w Izraelu na krótkim, pięciodniowym wyjeździe (Dominik i Łukasz).

Ryanair z Krakowa do lotniska Ovda. Loty można było znaleźć już za 40 zł w jedną stronę. 

Tanio lata również WizzAir z Katowic i Warszawy do Tel Awiwu. Najtaniej widziałem za 150 zł w dwie strony.

Do Tel Awiwu dolecimy także polskim LOT-em. Ceny zaczynają się od 450 zł w obie strony.

Autobus

Działa bardzo dobrze, jest jak na Izraelskie standardy tani. Rozkład jazdy możemy sprawdzić na egged.co.il. UWAGA! Nie jeździ w szabat!

Autostop

Z jednej strony nie mamy za dobrych wspomnień. Z lotniska Ovda szliśmy 1,5 h drogą przez pustynię. Samochody jechały, puste i nikt nie chciał brać. Ale z drugiej strony nad Morzem Martwym nie czekaliśmy dłużej niż kilkanaście minut.

Samochód

Można wypożyczyć i zwiedzać, na większą grupę wychodzi bardzo przystępna cena. Podczas zwiedzania Jerozolimy samochód nie ma żadnego sensu.

Namiot

Izrael jest bardzo przyjazny dla namiotów. Generalnie nie ma problemu z rozbijaniem się gdzie popadnie, chodź wszystko w granicach rozsądku. Pamiętajmy, że Izrael jest cały czas w stanie wojny.

Hostel

Są, ale bardzo drogie, ceny w Jerozolimie zaczynają się od 70 zł, w Palestynie jest oczywiście taniej.

Couchsurfing

Działa bardzo dobrze, pozostawia świetne wspomnienia, warto spróbować. My spędziliśmy w ten sposób dwie noce w Jerozolimie.

Ceny

Jest znacznie drożej niż w Polsce, w żydowskiej części Jerozolimy nawet bardzo znacząco. W części arabskiej oraz w Palestynie ceny są już jak u nas. Kilka przykładowych produktów (1 NIS = ok 1,05 zł):

• Shawarma (kebab) w części Żydowskiej: 25 NIS.
• Shawarma (kebab) w Betlejem: 12 NIS.
• Chlebek pita w dzielnicy Żydowskiej: 2 NIS.
• Chlebek pita w piekarni arabskiej: 0,5 NIS.
• 1,5 l wody na stacji benzynowej: 8 NIS.
• Autobus Jerozolima - Ein Gedi: 40 NIS.
• Autobus Jerozlima - Betlejem: 8 NIS.

Średni dzienny budżet

Nas cały 5-cio dniowy wyjazd bez lotów kosztował 350 zł (nie płaciliśmy wgl. za noclegi). Mieliśmy dość sporo jedzenia z Polski, lecz nie oszczędzaliśmy na smakowaniu miejscowej kuchni, biletach wstępu i podróżowaniu autobusami.

Wizy

Pobyt turystyczny nie wymaga wizy. Jeśli mamy w paszporcie "ciekawe" pieczątki, szczególnie z krajów muzułmańskich, przygotujmy się na szereg pytań na granicy. Warto poprosić o nie wbijanie pieczątki do paszportu, ponieważ to uniemożliwi nam wjazd do niektórych arabskich krajów.

Na co uważać

O Izraelu wiadomo tyle, że cały czas się coś dzieje. Z jednej strony ciągłe zagrożenie sąsiadów, z drugiej problemy wewnętrzne: Palestyna i Gaza. W Jerozolimie codziennie dochodzi do aktów terroru między Palestyńczykami a Izraelitami.

Wszędzie można spotkać wojsko, ochronę, kontrole bezpieczeństwa, szybko się do tego przyzwyczaja. Najbezpieczniej jest wyglądać jak 100% turysta. Aparat na wierzchu, jaskrawe outdoorowe ciuchy i plecak mówią za nas bardzo dużo. Przyszedł, popatrzy, zaraz pójdzie, można zostawić w spokoju, po co robić sobie problemy.

Osobiście jednak nie spotkaliśmy się z żadnymi nieprzyjemnymi sytuacjami, a obecność patroli wojskowych sprawiała, że zupełnie nie obawialiśmy się pospolitej przestępczości.

Pieniądze

NIS - Nowy Izraelski Szekiel, 1 NIS = 1,05 zł (grudzień 2015). Bez problemu wypłacimy pieniądze z licznych bankomatów czy wymienimy w kantorze. Tu najbardziej opłaca się mieć dolary.

Internet

W autobusach dalekobieżnych jest WiFi. W kafejkach i restauracjach nie ma z nim również problemu. Internet 3G jest bardzo drogi.

Telefon

Polskie telefony i numery działają bez problemu, aczkolwiek należy uważać na wysokie ceny.

Wtyczki

Jak u nas.

Klimat

W zimie raczej ciepło, w lecie bardzo ciepło. W Jerozolimie można się spodziewać nawet śniegu, lecz nie na długo. Bardziej na północ można ponoć pojeździć na nartach.

Sezon i pogoda

My byliśmy w Izraelu początkiem grudnia. Turystów było bardzo mało, pogoda była dobra, chodź nocą na pustyni dość porządnie wymarzliśmy. Nad Morzem Martwym i Masadą temperatura była idealna.

Mając cztery dni na miejscu odwiedziliśmy:

• JEROZOLIMA! - to chyba najciekawsze i najbardziej niezwykłe miasto na świecie, w jakim byłem. Nawet przez dwa tygodnie można by się tu nie nudzić. Na dwudniową wizytę polecamy:
  - chrześcijańskie miejsca pielgrzymkowe (Bazylika Grobu Pańskiego, Via Dolorosa, ogród Getsemani, kościoły na Górze Oliwnej, kościół św. Piotra Gallicantu, wieczernik)
  - żydowskie święte miejsca (Ściana Płaczu, Grób Dawida)
  - Wzgórze Świątynne, Meczet na Skale, Meczet Al-Aqsa
  - punkty archeologiczne (City of David, The Western Wall excavations)
  - widok na miasto z Góry Oliwnej i znajdujący się na niej cmentarz żydowski
  - warto też poszwędać się po wszystkich czterech dzielnicach starego miasta, zagłębiając się w mniej lub bardziej znane zakamarki
• Morze Martwe - chcieliśmy początkowo wykąpać się na plaży publicznej w Ein Gedi, lecz ta od kilku lat jest już zamknięta - polecamy dziką plażę tutaj (dojazd bez własnego transportu tylko autostopem) - dodatkowo tuż przy plaży znajdują się gorące źródła!
• Masada - ruiny żydowskiej twierdzy na pustyni, na wielkim skalnym plateau, naprawdę warto.
• Betlejem - miejsce narodzenia Jezusa, znajduje się niedaleko od Jerozolimy. Warto również tu przyjechać, ponieważ jest to strefa całkowicie zarządzana przez Autonomię Palestyńską, gdzie można poczuć klimat arabskiej Palestyny.

Przewodniki

• Lonely Planet

• Całkowity koszt: 500 zł
• Czas pobytu: 5 dni
• Główne wydatki: Bilet lotniczy - 120 zł, transport na miejscu, bilety wstępu.