Samochód
Jedynie słuszna metoda transportu. Bez niego nie dojedziemy do większości interesujących nas miejsc (chyba, że ktoś nastawia się TYLKO na duże miasta).
Za wypożyczenie samochodu na dwa tygodnie wyszło nam około $600 z wszystkimi ubezpieczeniami. W przypadku, gdy rozkłada się to na kilka osób, nie jest to wcale aż tak drogie. Zwłaszcza, że paliwo jest naprawdę tanie.
Przy wypożyczeniu trzeba zwracać uwagę na dodatkową dopłatę za kierowcę poniżej 25 lat, która często jest doliczana. Do wypożyczenia zazwyczaj jest potrzebna karta kredytowa. Międzynarodowe prawo jazdy zazwyczaj nie jest potrzebne, ale warto się dopytać w firmie, gdzie chcemy wypożyczyć auto.
Osobom które nie miały wcześniej styczności z automatyczną skrzynią biegów, oswojenie się z nią nie powinno zająć więcej niż kilka minut. Trzeba tylko zapoznać się z tym jakie biegi i tryby (np. Eko) posiada nasza skrzynia biegów - w razie wątpliwości warto zapytać. Oprócz czterech podstawowych biegów, są jeszcze biegi manualne (np. klasyczna dwójka) - ich ilość i sposób wrzucania potrafi się mocno różnić w zależności od auta.
Należy bardzo sumiennie przestrzegać przepisów drogowych, bo policja działa tu nadzwyczaj sprawnie i bycie turystą nie jest okolicznością łagodzącą.
Autobus
Jeździ zazwyczaj tylko pomiędzy dużymi miastami. Ceny biletów kupowanych przez internet z wyprzedzeniem są bardzo niskie (osobiście widziałem LA - SF za $13). Ale niestety praktycznie nie ma możliwości dotarcia za jego pomocą do parków narodowych i mniejszych miejscowości.
Autostop
Jeśli w ogóle działa, to kiepsko. Ludzie w USA boją brać się autostopowiczów, bo często to świry albo niebezpieczni ludzie. Ponadto w niektórych stanach jest on nielegalny.
Nie próbowałem łapać - mieliśmy samochód. Raz wzięliśmy na stopa kobietę i... trzeba przyznać, że była delikatnie mówiąc... dziwna.